Wojownicy
Święty Zakon Pogromców Zła

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Historia zniszczenia zakonu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojownicy Strona Główna -> Stara księga
Autor Wiadomość
MaxB




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocza

PostWysłany: Sob 9:46, 22 Mar 2008    Temat postu:

Max postanowił nie czekać dłużej. Wsiadł na koń i galopem pojechał do zakonu. Gdy był już za murami szybko odnalazł Orana.
- To są jakieś piekielne bestie! Zostawiają dziwne ślady, a ważą chyba tyle co nasze mury, i co jest pewne - jest ich dużo. Powinniśmy podjąć odpowiednie kroki, albo zginiemy jak tamci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Sob 16:10, 22 Mar 2008    Temat postu:

- Widziałeś ich, wiesz ilu ich jest? Jaki mają skład armii?
Zamyślił się i powiedział do siebie - mamy jakieś kilka godzin, góra dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaxB




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocza

PostWysłany: Nie 10:15, 23 Mar 2008    Temat postu:

Max nieco się zasmucił. Nie chciał przyznać, że sie trochę bał, bo uznaliby go za tchórza.
- Niestety nie. Ślady doprowadziły mnie na bagna, a tam się urwały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Nie 16:16, 23 Mar 2008    Temat postu:

Dobrze, dostaniesz zatem grupę 10 strażników, pojedźcie tam jeszcze raz i zbierzcie jak najwięcej informacji, tylko bądźcie ostrożni, nic nam to nie da jeśli was zauważą i nie wrócicie. Ruszajcie natychmiast.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Górska Wioska :)

PostWysłany: Nie 20:04, 23 Mar 2008    Temat postu:

-Pójdę z nim? Półelf wsiąkł.
Powiedział pies siadając przy Oranie.
-Jak nie pójdę, stracisz kostkę, paladynie.
Dodał szczerząc kły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Pon 1:21, 24 Mar 2008    Temat postu:

Leć, i nie wpakuj moich ludzi w kłopoty swoim porywem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Najlepszy wojownik SZPZ



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:54, 24 Mar 2008    Temat postu:

Halmir gdy zobaczył, żę kolumna się zatrzymała ruszył na jej początek by sprawdzić co się stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Pon 17:14, 24 Mar 2008    Temat postu:

Gdy Halmir dojechał na czoło karawany zauważył, że przed nimi rozpościerał się port. Cztery wielkie galeony czakały na pasarzerów. Niskie domki nabrzerza całkiem były opustoszałe. Większość tragarzy portowych czekala w pogotowiu na polecenia nerwowo się rozglądając.

Do konia Halmira podszedł grubawy mężczyzna z szablą przy boku.
- Mości Oran? - zapytał z pełną pewnością w głosie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaxB




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocza

PostWysłany: Pon 18:11, 24 Mar 2008    Temat postu:

Max ruszył więc z obstawą i psem na bagna gdzie widział ślady. Gdy już tam dotarli palladyn zwrócił się do psa:
- Może coś wywęszysz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Wto 1:04, 25 Mar 2008    Temat postu:

Gdy tam dotarli panowała martwa cisza. Śladów nie było już widać, a wiatr łamał z trzaskiem suche gałęzie powysychanych drzew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Górska Wioska :)

PostWysłany: Śro 16:56, 26 Mar 2008    Temat postu:

Zaczął niuchać nosem.
-Hmmm... a co bys chciał żebym wywęszył?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaxB




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocza

PostWysłany: Śro 18:29, 26 Mar 2008    Temat postu:

- Coś co tędy przechodziło. I nie chodzi tu o mnie...
Dodał unikając nieporozumień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Górska Wioska :)

PostWysłany: Śro 18:52, 26 Mar 2008    Temat postu:

-Ich też nie brać pod uwagę?
Mruknął ironicznie spoglądając na grupę niezbyt ostrożnych żołnierzy.
-No dobra, dobra.
Powąchał powietrze, potem nisko przy ziemi. Po kilku sekundach intensywnego niuchania zaczął iść dokładnie w drugą stronę niż reszta oddziału.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin

PostWysłany: Czw 11:33, 27 Mar 2008    Temat postu:

Pies poczuł tak ochydny odór, że aż zrobiło mu się niedobrze. Z całą pewnością coś śmierdzącego tędy przechodziło. Nagle jeden z żołnieży padł na ziemię niczym wielki kamień. kolejna strzała zachaczyła o ręke Maxa. Cieniutka strużka krwi spłyneła po dłoni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Górska Wioska :)

PostWysłany: Czw 16:50, 27 Mar 2008    Temat postu:

-O, zasadzka?
Pies doskoczył do Maxa.
-Ze mną nie zginiesz.
Zaszczekał ochoczo machając ogonem na nadchodzącą walkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojownicy Strona Główna -> Stara księga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin