Wojownicy

Dzid

Przestałem macać drzewo i z rezygnacją usiadłem w jego cieniu opierając się o nie.

Kamdin

Jaskinia nie była głęboka - najwyżej 15 metrów. Na jej końcu Jakubiec znalazł... drzwi.

jakubiec8

-oo ciekawe

pol-elf podszedł do drzwi i je otworzył.

Kamdin

I były tam.. kolejne drzwi. Tym razem stalowe, z rzeźbionym uchwytem. Nagle Jakubiec zauważył, że dookoła jest pustka.

jakubiec8

pol-elf podszedł do drzwi i otworzył je

Kamdin

I kolejne drzwi. Jakubiec z irytacji otworzył je i zobaczył kolejne -kratowane - za nimi były ciężkie, dębowe drzwi z wyrytymi szlaczkami. W końcu Jakubiec trafił do pustki. Wszędzie dookoła było czarno, żadnych drzwi czy posadzki - poprostu NIC.

MaxB

Max przysnął na słońcu. Po chwili obudził się.
- Gdzie jest Jakubiec?
Spytał Mnicha.

jakubiec8

pol-elf usiadł w tej nicosci i czekał,moze cos sie zdarzy.

MaxB

Uznam że mi odpowiedział że nie wie bo mi się czekać nie chce Razz

Dexter zrobił nową maszynkę do której chce wejść Razz

Max poszedł przed siebie szukać przyjaciela, jak również jakiegoś wyjścia.

Kamdin

W końcu doszedł na drugą stronę wyspy.

Jakubiec siedział w pustce. Nic tu nie było.

jakubiec8

-nudno tu.

pol-elf postanowił połozyc sie spac

MaxB

Max szukał dalej. Denerwowało go to że nawet nie może uderzyć w drzewo ze złości Razz

Znudzony wszystkim poszedł sobie poskakać na chmurkach Very Happy

Kamdin

Skacząc sobie ot tak po chmurkach, Max widział jak Emarhion śpi sobie pod drzewem. W końcu na jednej z chmurek natknął się na czarną skrzynkę i szczątki jakiegoś białego metalu.

Jakubiec obudził się - akurat w momencie, kiedy nad jego głową przelatywał fluorescencyjny mech...
-Co się tak gapisz ku**a??
Spytało groźnie zielsko.

Emarhion śnił, że spadając z wysokiej skały, w pewnym momencie znalazł się u jakiejś starej babinki na stole...

MaxB

- O kuferek.
Max zaczął dobierać się do skrzyni. Po chwili zaciekawił go biały metal. Obejrzał go dokładnie i kończył otwieranie skrzyni.

jakubiec8

-cos ty??