Wojownicy

Oran

Podpatrzylem żywą dyskusje, wiec to temat do ponarzekania, potem wspulnie wybierzemy osobe ktora ma najbardziej przechlapane. (podejrzewam ze Xunte lub Abrans ale to nie szkoła)

Dla porównania przedstawie sytuacje Abransa:

pracuje od 8-9 do 18-19 mimo ze powinien tylko 8 godzin.
Ma zamiast 2 miesięcy wakacji cośkoło 2 tygodni.
Ciagle musi sie uczyc bo w pracy też jest sporo do czytania i nauki.
Jego życie zaczyna się od około 19-20 i trwa do około 22-24 bo trzeba też spać.

Jedyny plus to to że on zarabia Smile

i sytuacja moja:
3 -4 miesiecy wakacji, ferie (jak zaliczy sie sesje szybko) 2 tygodnie
Nie mam jeszcze nowego planu, ale licze na piątek wolny i około 3-4 godziny zajęć dziennie. Jedyny minus to to iż trzeba magisterke napisać Smile

Więc do czołówki ludzi co mają przechlapane się nie zalicze Smile

Xunte

hmmm, ale drogi Oranie ja w tym temacie nie moge za wiele ponarzekac...
ja juz swoje "ksztalcenie" zakonczylam jakies 4 lata temu... magister mi w zupelnosci wystarczy... w tym momencie przezywam 2ga mlodosc... robie co chce gdzie chce i kiedy chce... na dodatek mam staly zarobek (tak to jest jak sie ma cos swojego i inni robia za Ciebie:])
Jezeli mam wspominac... to najgorzej bylo u mnie w 8 klasie... zaczely sie wtedy blunty piweczko i bylo slabo... ale pozniej to totalna oleffffffffffka z mojej strony byla... studia wspominam jako jeden piecoletni melanz i wstawanie na kacu na zaliczenia kola i takie tam inne cuda wianki. Jeszcze poszlam na latwizne i kupilam prace magisterska... gdyz kompletnie nie widzialo mi sie siedziec nad czyms co uwazam za zbedne... papier sie liczy, a nie wiedza. Pewnie przeczytaja to gimnazjalisci i licealisci wiec wam cos napisze...
lekarz z 25letnim doswiadczeniem dostaje 2000 na reke... pomocnik murarza 2500 a murarz 3000. Pewnie i tak nie wbije wam nic do glowy swoim memulaniem bo w waszym wieku wszystko sie wie lepiej;] ale na waszym miejscu bym spitalala zagranice albo robila zawodowke i kursy po niej. Moze sie wiecej narobicie, ale bedziecie wiedzieli przynajmniej za co to robicie. Troche odbieglam od tematu. Forgive me (:

rysieq

Być może Xunte zanim dorosnę do wieku produkcyjnego to coś się zmieni Wink

Choć w zmiany w Polsce wątpię, to mam czystą nadzieję że coś sięzmieni za granicą Smile

Bo przyszłości w polsce ja nie widze i nie bede widział bo jej nie ma i jej nie będzie...Za granicą dopiero docenia się wykształcenie człowieka.

Nie odbiegając od tematu. Ja uważam że nie mam najgorzej, a wprost przeciwnie. Mam najlepiej Smile

Choć o zgrozo. mi się to zupelnie nie podoba..
Mam 5 W-F-ów, 5 matem, 5 polskich ( i już polowa godzin lekcyjnych jest z tygodnia) reszta zajmuje po 1, 2 lekcje pozostalych przedmiotow. Przy czym jedna chemia Razz

jedna biologia Razz

Jedna Fizyka Razz

Codziennie mam na 8.00. Nie przychodzę do domu nie później niż o 15 Wink

2 razy nawet o 13....
Byłoby zajefajnie gdyby nie ludzie w mojej szkole. Ja tu jestem ambitny i powiem skromnie, że i zdolny. A dzięki takiemu towarzystwu jakie mam w swoim gimie, nauka nie jest możliwa, a nauczyciele pozwalają sobie na głowę wchodzić. To jest jedyne co mnie przygnębia.....Czekam na wasze teksty abym mógł w pełni dowartościować i docenić moją sytuację Laughing

Dzid

Najgorzej nie mam - nowa klasa w porownaniu do poprzedniej zdaje sie byc fajna (choc jeszcze duzo nie gadamy). Mam: 3 WFy, 2 niemieckie (chyba sie przepisze na rosyjskie, 5 matematyk, 5 polskich, 2 chemie, 2 biologie, 2 fizyki 3 angielskie, 2 religie (o, zrgozo),, 2 PO i 2 inf. W drugiej bede mial tez po dwie fiz, chem i biol, ale za to w trzeciej nie bedzie ich juz wcale (ewentualnie na fakultetach, jak ktos chce z tego mature). Zaczynam rano, koncze 13-15. Nauczyciele od mat i fiz sa do dupy. Reszte trafilem calkiem - calkiem. Poza tym pierwsza klasa to powtorka gimnazjum, wiec moze zdam. Oleje biol, chem fiz i zdam na 2-3, a z reszty bede sie uczyl... Pic zamierzam dopiero na studiach (masowo), a z nowymi kolegami juz sie umowilem na 1(!) piwko.
Pozdrawaim i zycze, by i Wam nie bylo ciezko Smile

Oran

licząc wspomniania z liceum z niczego nie mialem nizej niz 3. Srednia poniżej 3.8 jest według mnie tylko u olewatorów, lub wyjątkowych pechowców. Rysku uważam że inni sie nie liczą jeśli masz ambicje, bo ja mialem tak w podstawówce, nie przemęczałem sie ale i nie olewałem tak jak 90% mojej klasy i dużo mi to dało.
Xunte opłaca się kształcić, kiedy oni skończą będzie juz tylu muraży itp że bedzie przesyt rynku, a i bum budowlany już sie skończy i co wtedy? Ja myśle że lepsza stała praca z przyszłością niż niepewne miliony. Nieważne jednak na kogo się kształcisz jeśli jesteś dobry w tym co robisz. Jak rozumiem Xunte to ty tylko zarządzasz firmą. czy może się myle? Wogule to mówiłaś ze to firma informatyczna wiec może powiesz cos dokładniej czym sie zajmuje?

Tyrael

No to teraz ja.

GRRRR...

Uczęszczam do XIII LO w Krakowie. Jak wszystkie klasy pierwsze mam na 12 lub 12.55 do szkoły. Kończę zajęcia o 19. W domu jestem 20-21. Jakieś krótkie zadanka lub powtórka i do spanka. Rano wstaję o 6 żeby wyrobić się z nauką (najprawdopodobniej rano dojdą mi 3 godziny treningu w niektóre dni, więc do szkółki mam na 9)
Moja klasa do hist-ang. 5 godzin polskiego, 5 angielskiego, 3 historii, 2 chemii, 2 biologii, 2 fizyki i tak dalej...
Do tego jakiś skur****n garnie się do mojej dziewczyny i będę musiał coś z tym zrobić.
No, tak więc wolne mam tylko weekendy, ale to też tylko teoretycznie, ponieważ na WOK'u mam raz na miesiąc (albo 2 razy) różne prezentacje. Na polskim raz na 1,5 tygodnia 12-15 minutowa prezentacja.

Aha, i jakby tego było mało to nasz wspaniały, całkiem nowiutki minister edukacji w pocie czoła wyprodukował listę lektur dla 1 LO, z której 10 pozycji nie ma np. w bibliotece szkolnej.

Pozdro dla niego. Mam nadzieję, że po wyborach wyleją go na zbity...

Oran

Tyraelu jako uczeń póki co prowadzisz w sytuacji przechlapane. Dziwna to faktycznie szkoła. Dodam że minister zmieni się już niedługo, bo szykująsię wybory. Co to tego, że ktoś odbija ci dziewczyne, to nie wiem jak inni ale ja uważam, że jeśli da się odbić to cię nie kocha i nie jest warta zachodu. Oczywiście ty też nie możesz jej olać, ale powinna też rozumieć, że musisz się uczyć.

Kamdin

Niby technikum najtrudniejsze, ale czytając wasze zażalenia i narzekania mogę szczerze powiedzieć że mam zajebistą sytuację (w tym roku) Very Happy

MaxB

Kurcze mam stresa Smile

wszyscy tyle napisali a ja nie mam na co narzekać Razz

Do szkoły mam na 8:15 (jedyny minus że dla mnie to jest jeszcze noc). Około 32 godziny lekcyjne na tydzień. Jeszcze sobie dodaje: chór, wolontariat, kółko matematyczne, polonistyczne, służba liturgiczna, taniec towarzyski, no i chyba wszystko Smile

. Średnia ocen: od 1 klasy podstawówki ^4.75, czyli 8 latek i kupa książek na półce. Do tego jeszcze konkursy (nic nie wygrywam ale zawsze za udział się ocena podwyższy Very Happy

). Jedyne co mnie denerwuje to na razie katecheta Smile

Ksiądz się zdenerwował że mu daliśmy wycisk w zeszłym roku i teraz nas posadził alfabetycznie i robi ciągle sprawdziany. Poza lekcjami jest w porządku, no ale chce nam pokazać kto tu rządzi Smile

Jeszcze zobaczymy kto wygra Very Happy

No i oczywiście jak każdego gimnazjalistę denerwują mnie: mundurki [link widoczny dla zalogowanych]

Kamdin

60 złotych! :O

O dzizas, u nas emblematy dostajesz i je naszywasz na garnitur i już masz mundur Razz

średnia ^4.75.... ja na oczy 4.5 nigdy nie widziałem Very Happy

(częściej 3.5 czy cuś w ten deseń)
Sorki za offtop, ale ile jest tutaj panów kościelnych? Razz

MaxB

No z mojego regionu jestem ja i Seba

Noemi

Maxie, ale dlaczego dajecie wycisk katechecie? Przecież on uczy religii, a Ty ponoć jesteś ministrantem... Dobra może to i jakiś dureń, ale nie wolno dokuczać żadnemu nauczycielowi. To kto jakiego przedmiotu uczy nie ma znaczenia. Ważne, że to ktoś starszy od Ciebie. A do osób starszych trzeba mieć szacunek. Pomyśl o tym jak Ty byś się czuł gdybyś był na jego miejscu. Poza tym nie szalej tak, bo od tego roku religia wlicza się w średnią. W sumie dla mnie to na korzyść, bo będzie wyższa średnia

Seba

Nam też zrobił sprawdzian Evil or Very Mad

P.S Max z jakim księdzem masz rele?

Noemi

Wybacz Max, ale za jedną gównianą kamizelkę płacicie 60zł? Jezu toż to zdzierstwo!

MaxB

Ksiądz ogólnie wporzo Smile

A co do ceny mundurków to wiem że przesadzają! A co do sprawdzianu: Seba na pierwszej lekcji zawsze jest spr. nie na ocenę! Ksiądz sprawdza tylko wiedzę... Noemi: a ty tak czasami sie nie lubisz/lubiłaś denerwować nauczycieli? To takie zabawne Smile

Kto sie czubi z nauczycielem ten jest uczniem Very Happy

Odp. P.S.: Z tym co ty xD